Samo przygotowanie kaszy jest nieco czasochłonne, surowa kasza gryczana powinna bowiem ulec fermentacji przed spożyciem. Ale efekt absolutnie jest tego warty! Założę się, że poczęstowani nie zgadną, że to właśnie gryka jest w tych placuszkach głównym składnikiem ;)

Składniki (na ok 15 placuszków - 3 porcje)
150 g niepalonej kaszy gryczanej
1 łyżka octu jabłkowego lub soku z cytryny
100 g dowolnego jogurtu lub śmietany kokosowej
2-3 łyżki syropu klonowego lub innego płynnego słodzidła
Sposób przygotowania
Kaszę gryczaną zalać ciepłą wodą wymieszaną z octem jabłkowym i pozostawić na kilka godzin
Kaszę odcedzić z wody z octem i przepłukać na sicie pod bieżącą wodą
Do kaszy dodać płynne słodzidło, zblendować, przykryć i pozostawić na kolejne kilka godzin (najlepiej na całą noc)
O poranku do zblendowanej kaszy wmieszać jogurt
Rozgrzać niewielką ilość dowolnego oleju na patelni i formować niewielkie placuszki (ok. 2 łyżki masy na 1 placuszek), smażyć kilka minut z obu stron
Smacznego! :)