W grudniowym czasie zdecydowanie najbardziej uwielbiam fakt, że mogę piec więcej słodkości i wypiekami obdarowywać innych. Pierniczki z tego przepisu świetnie się do tego celu nadają - wystarczy zapakować je w szczelny pojemnik lub torebkę, ozdobić wstążką i cieszyć się bezcenną reakcją obdarowanych.

Składniki (na ok. 25 pierniczków)
200 g mąki pszennej zwykłej lub orkiszowej
2 łyżki imbiru, świeżo startego
50 ml oleju roślinnego (u mnie słonecznikowy)
60 ml syropu klonowego lub daktylowego (lub miodu w wersji niewegańskiej)
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki wody
szczypta soli
1/4 łyżeczki kardamonu i/lub goździków (opcjonalnie)
Sposób przygotowania
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i przyprawami
Do powstałej mieszanki dodać płynne składniki, wyrobić masę ręcznie i rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5 cm (nie trzeba przedtem prószyć stolnicy mąką)
Przy pomocy foremek do ciastek wycinać dowolne kształty pierniczków (ich ilość zależy od wielkości wycinanych kształtów), a pozostałości ciasta ponownie rozwałkować
Powstałe pierniczki przenieść na płaską formę wyłożoną papierem do pieczenia i piec przez ok. 12-13 minut w temp. 180°C (pod koniec tego czasu sprawdzić, czy spód ciastek ładnie się zarumienił)
Schłodzić przed ewentualnym lukrowym dekorowaniem
Smacznego!
❤ Anita
Skorzystałeś z tego przepisu?